Cytuje mojego ulubionego pacjenta “(…) ile *%&#@#* można ćwiczyć”, Magda ja naprawdę dużo ćwiczę a nie mam efektów, dlatego jestem u Ciebie w gabinecie. Bardzo zależy mi na tym, żeby poprawić swoją sylwetkę, niby robię wszystko jak trzeba a po pewnym czasie regularnych ćwiczeń boli mnie bark i kręgosłup. Chcę, żebyś mnie zbadała i mi pomogła”.
Widzisz?! Możemy spędzić długie godziny na siłowni starając się, wylewając siódme poty, licząc na to, że człowiek idzie w dobrą stronę…. a efektu nie ma.
Jako społeczeństwo mamy małą świadomość tego jak pewne czynniki wypływają na powodzenie naszego planu.
WIĘC JAK SZYBCIEJ I SKUTECZNIEJ WYŻEŹBIĆ SYLWETKĘ?