ascxasdasd

A jak się chcesz prawidłowo ustawić do ćwiczenia jak ciało nie pozwala?  Myślisz, że jak zmniejszysz obciążenie będzie lepiej?

Ćwiczysz, wiesz, że trzeba się prawidłowo ustawić. Kiedy coś robimy trzeba pilnować techniki.

A kiedy nawet uda się skorygować? To wykonując ruch zaraz się rozsypujemy. Wtenczas ćwiczenie jest niepoprawnie technicznie, bo pracują inne mięśnie- nie te co powinny. Nie ma efektu! Generalnie słabo!

Wyobraź sobie, że masz wygięte lędźwie i słaby brzuch. Niby ustawisz się dobrze do ćwiczenia np. deski(planka), ale już po sekundzie zmieniasz minimalnie ustawienie, napięcie i w efekcie robisz deskę, ale nie czujesz brzucha. Co oznacza, że efektu nie będzie a ćwiczenie jest zrobione niepoprawnie. Więcej szkody niż pożytku.

Zobacz jakie to logiczne:

Jeżeli ktoś się mega garbi, ma powiększoną lordozę lędźwiową (plecy na dole są wygięte w łuk) to jak on ma się dobrze ustawić do danego ćwiczenia? Przysiad z gumą, ćwiczenia ze sztangą- na stracie ma pod górkę- bo ciało uniemożliwia przyjęcie prawidłowej wyjściowej pozycji.